Oj taak, to jeden z tych filmów dzieciństwa, który zamieszkał już na stałe w mojej głowie. Tak jak indyjski stwór bez dolnych partii ciała jeżdżący na deskorolce z Archiwum X... Tego się po prostu nie da zapomnieć...
Ojj ja za dzieciaka bałem się oglądać z Archiwum X, leciało wieczorami a sama muzyka na poczatku jak sie odcinek zaczynał powodowała u mnie konwulsję i strach ;d jednym słowem poryło mi trochę banię. Co do Wiedźm, wspaniałe mam wspomnienia z tym filmem. Po dobrych 10 latach, a moze więcej ( ogladlaem ten film kiedys jak lecial na polsacie) przypomniałem sobie nagle o nim, znalazłem i wczoraj oglądnąłem. Niesamowita sprawa ;) Film wtedy zrobił na mnie ogromne wrażenie, myślę, że troche przesadzili np z tym jak zmieniała się Królowa Wiedźm w szczura, okropne ;p Polecam bardzo, niezapomniany film z dziecinstwa ;)
Bartek
Mam podobne odczucia jeśli chodzi o Archiwum X. Ten serial dość mocno wpłynął na moją psychikę.
Haaa! to jest film mojego dzieciństwa..i nie tylko ;) uwielbiam go! ma niesamowitą atmosferę..a rola Angeliki Huston genialna! oglądam własnie po raz enty w tv.
Ten film pierwszy raz oglądałam dopiero niedawno, więc nie zrył mi już psychiki, co innego książka Roalda Dahla (którego książek dla dzieci niemal całą kolekcję mam do dzisiaj) na podstawie której jest ten film zrobiony. Niemniej klimat oddany.
Hmm... widocznie więc obejrzałem ten film za póżno, bo dla mnie jest przerażająco, ale irytujący i nudny. Sam nie wiem co bardziej. Trudno.
Na mnie zadziałał podobnie. Nie wiem po co to oglądałem, ale w sumie nie było nic lepszego w tv. btw widze że też lubisz czasem przesiadywać wieczorem przed tv
Próbowałem wczoraj zasnąć, ale wciąż miałem przed oczami obraz łysej wiedźmy z długim nosem i jądrami zamiast brody ;(((
W mojej też! Ciągle chodzi mi po głowie przez te wszystkie lata. Jak oglądałam ten film jako dziecko chowałam się pod stół :< i wreszcie go odnalazłam.
hahah dokładnie! Zabawne, ze prawie wszyscy tutaj mamy podobne odczucia. Pamiętacie, ze film zaczynał się smutno? Dzięki temu nie sposób było przewidzieć czy skończy się dobrze czy zle. Ale i tak dzisiejsze dzieciaki nie doceniają tego filmu. Mój 7 letni brat obejrzał go w ogóle bez emocji.
Bez emocji? :o mi się to śniło później po nocach, te oczy wiedźm, jak zamieniały dzieci w szczury wciskając im te flakoniki do gardeł...
Dla nas to wtedy było straszne, bo chyba nie oglądało się tylu horrorow w domu co teraz. Młody pewnie podpatrzył u Ciebie albo w TV dużo gorsze filmy, więc ten nie zrobił już na nim wrażenia...